Nie łudźmy się, że w wędkarstwie istnieją sztywne zasady. I że, postępując według nich, na pewno odniesiemy sukces. Prawda jest inna i brutalna jak branie rapy – wyrywa z butów.
Oprócz chwil, w których mamy wszystko pod kontrolą, to jazda bez trzymanki! Dlatego na rybach kurczowo trzymam się tylko wędki. Nie skupiam się jedynie na najnowszych, ale sięgam też po starsze recepty na sukces. Zaglądam do najgłębszych zakamarków pudełka z przynętami. Wynajduję perełki. Na jedną z nich owa ryba zapięła się bezbłędnie… Czytaj dalej na firmadragon.pl